13 lut 2011

Spotkanie autorskie w Skoczowie...i nie tylko

Miejska Galeria Art na rynku w Skoczowie. To niewielkie, cudownie klimatyczne miejsce o godzinie 17 w czwartkowy wieczór wypełniło się niemal po brzegi. Na ścianach przepiękne weneckie maski - to najnowsza wystawa Galerii. Zanim przybyli zaproszeni goście, nie mogłam oderwać oczu od koronek, piór, złoceń i pereł zdobiących te małe dzieła sztuki. 
    Trema rosła z każdym wchodzącym uczestnikiem spotkania i muszę przyznać, że emocje opadły dopiero późnym wieczorem.
  Wieczorek autorski zorganizowany przez Dyrektora Miejskiego Domu Kultury w Skoczowie, pana Roberta Orawskiego, był dla mnie niezapomnianym przeżyciem.
Świetna organizacja, przyjazna atmosfera, doskonale przygotowana prowadząca - pani Monika Maślisz, ciekawe pytania, rozmowy z gośćmi, kwiaty, upominki i lampka wina na zakończenie - tak w wielkim skrócie mogę opisać to, co zapamiętałam. 
                   
                      

   W piątek rano spotkałam się z kolei z uczniami klasy humanistycznej Liceum w Skoczowie. Długo rozmawialiśmy o warsztacie pracy pisarza, o umiejętnościach potrzebnych w tej pracy oraz oczywiście o bohaterce mojej powieści i o Prowansji, którą uczniowie mogli obejrzeć na zdjęciach.



Skoczów zostanie w mej pamięci, jako zaskakująco przyjazne miejsce. 





Brak komentarzy: