19 gru 2013

"Młyn nad Czarnym Potokiem" - opinie cd.

Serdecznie dziękuję za docierające do mnie komentarze i e-maile na temat najnowszej powieści. Wiele z nich jest jak świąteczne prezenty :)

1. enka: 
"(...) Ostatnio nie bardzo mam ochotę na spotkania z książkami polskich autorów. Podobnie rzecz się miała z "Młynem...". Zaczęłam czytać ponieważ sama jakoś tak się napatoczyła. Pierwszy rozdział przeczytałam z ostrożnością, a potem już przepadłam. 
To lektura, przy której się zrelaksowałam, wyciszyłam i odsapnęłam w tym nerwowym (przynajmniej jak dla mnie)przedświątecznym czasie.
Nie będę się rozpisywać na temat treści, bo wiele osób zrobiło to przede mną,ale jeśli ktoś chce przeczytać książkę lekką, ale nie głupią, to jak najbardziej polecam!(...)"

2. Sylwia:
"(...)Książka jak najbardziej zasługuje na miano rewelacyjnej. Choć przybierałam się do niej od pewnego czasu to w efekcie tak mnie wciągnęła, że czekało się na więcej.
Losy, perypetie i rozterki Mary mogłyby być tak naprawdę rozterkami każdej z nas. Wypalająca się miłość do męża, który widzi tylko czubek swojego nosa i nic poza tym. Ambicje i praca Adama przewyższa wszystko nawet rodzinę.
Martę wiążą duże więzy rodzinne i co się z tym wiąże chce odkryć sekrety z przeszłości. Rodzice nie chcą uchylić rąbka tajemnicy, ale Marta dąży do tego aby odkryć dlaczego znajdują się w danym miejscu. 
Bardzo barwnie opisana tradycja świąt Wielkiejnocy. 
Całość jest przesycona uczuciami do matki, dziecka, siostry. Bardzo ciepła i wciągająca lektura na te zimowe wieczory(...).

3.Wydano nad Wisłą
"Na naszych łamach kolejny raz prezentujemy nowości wydawnicze z Polski. Tym razem prezentujemy pozycje wydane przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia. Zachęcamy do lektury.

Anna J. Szepielak, Młyn nad Czarnym Potokiem
Ta książka wciąga od pierwszej strony, od pierwszego cytatu. Umieszczone na początku słowa „Mojej piosenki” Cypriana Kamila Norwida „Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba; Podnoszą z ziemi przez uszanowanie; Dla darów Nieba; Tęskno mi Panie…”, dziś może trochę zapomniane, wiele mówią o Polsce, o wyznawanych wartościach i tęsknotach (...)"

4. Bibi bu 
"(...)Przyznam, że się wciągnęłam w ten młyn od pierwszej strony. Może nie tyle fabułą całej książki, co organizacją spotkania rodzinnego, które jest głównym wątkiem powieści. Nie wiem, czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że rozwiązanie zagadki celowo zeszło na drugi plan, aby zaskoczyć czytelnika w momencie, gdy zupełnie zapomniał o jej istnieniu, zaczytany w całe przygotowania i poznając nowych bohaterów. Ogólnie bardzo lekko i szybko się czyta, akcja zwarta, bohaterowi plastyczni i perfekcyjnie opisani, styl autorki jak zwykle finezyjny i bez zarzutu. Daję 4/5 i czekam na kolejne książki autorki."


5. Aurelia Wojtkowiak, Opętani czytaniem
"(...)Jeśli macie ochotę w czasie zimowej pluchy, która na pewno nadejdzie, przeczytać książkę, która pełna jest wyrazistych postaci oraz zróżnicowanej akcji, w którą wciągamy się jak w serial. To już kolejna książka autorki, która zasługuje na uwagę na polskim rynku wydawniczym. Sformułowania typu: babskie czytadło mimo dobrych chęci pasuje tutaj najbardziej. Jednak babskie czytadło, w którym widać ciekawy pomysł i przede wszystkim dobrze prowadzona narrację, która sprawia, że książkę dosłownie się pochłania (...)"


Brak komentarzy: