23 cze 2015

Okładka "Znów nadejdzie świt"

Na dobry początek wakacji okładka najnowszej powieści, która ukaże się we wrześniu - "Znów nadejdzie świt" (ostatnia część małopolskiej trylogii rodzinnej).


Jak Wam się podoba, drodzy Czytelnicy? 
Tym razem poznacie losy przodków Elwiry, a także pożegnacie trzy przyjaciółki z miejscowości nad Czarnym Potokiem.



10 komentarzy:

ejotek pisze...

Jak zawsze klimatyczna :) I idealnie wpasowana do trylogii
Czyli skoro ostatni tom we wrześniu pasowałoby poznawać 2 wcześniejsze :)

Anna J.Szepielak pisze...

Niekoniecznie:) Każdy z tomów jest inny i każdy można czytać osobno. Choć przyznaję, że losy współczesnych przyjaciółek toczą się chronologicznie, więc zapewne łatwiej jest poznawać je po kolei :)

ejotek pisze...

CZęsto tak jest, że nawet jeśli książki są odrębne to jest coś co wypada znać wg chronologii :) Dlatego taki mam zamiar. Jest już od dłuższego czasu, ale niestety doba wciąż taka sama... :(

Elenkaa pisze...

Okładka jak każda z tej serii - piękna! A historii rodziny Elwiry już nie mogę się doczekać ;)

Mika pisze...

Piękna okładka i znów się nie mogę doczekać.Pozdrawiam:)

Sylwia pisze...

Piękna okładka:)

Anna J.Szepielak pisze...

Dziękuję :)

Książka Non Stop pisze...

Od pierwszego wejrzenia poczułam, że chciałabym ją już przeczytać! Prześliczna!

pani z biblioteki pisze...

Wszystkie Pani okładki są piękne,urokliwe,klimatyczne .Właściwie wszystkie książki pani mam przeczytane,jedynie właśnie..."Znów nadejdzie świt" już nie mogę się doczekać,ale wiadomo ,że nie mam innego wyjścia.Już całkiem niedługo...doczekam.Ale piszę o okładkach ,a ważniejsze to co znalazłam na kartkach.....takie powieści są moimi ulubionymi dlatego "śledzę" pisanie Pani......i z przyjemnością zagłębiam się w te cudne ..klimaty....

Anna J.Szepielak pisze...

Pani Grażyno, serdecznie dziękuję. Ja też nie mogę się doczekać, by wziąć książkę do ręki:)