Mija pierwszy tydzień samodzielnego życia mojej kolejnej powieści. Wysłałam ją w świat z lekką tremą, bo jest nieco inna od poprzednich - spokojniejsza, bez zwariowanej bohaterki, zgłębiająca relacje międzyludzkie (rodzinne) i małżeńskie kłopoty "babć, córek i wnuczek". I ma jeszcze jedną cechę: będzie miała jeszcze dwie "siostry" w przyszłości.
1. Recenzja Pani Aine:
http://czytanieprzykominku.blogspot.com/2013/09/myn-nad-czarnym-potokiem.html
http://czytanieprzykominku.blogspot.com/2013/09/myn-nad-czarnym-potokiem.html
2. Recenzja Pani Pauliny
http://mojkantorwymianymysliiwrazen.blogspot.com/2013/09/anna-j-szepielak-myn-nad-czarnym.html
http://mojkantorwymianymysliiwrazen.blogspot.com/2013/09/anna-j-szepielak-myn-nad-czarnym.html
4. Recenzja Pani M. Kursy z portalu Książka zamiast kwiatka:
Kolejna pozycja tej autorki, którą przeczytałam z taką samą przyjemnością, jak poprzednie. Uprzedzam - przy lekturze zaopatrzcie się w wałówkę, bo o jedzeniu jest sporo i ślinka cieknie. Temat powieści bardzo aktualny i podejrzewam, że wielu czytelniczkom pomoże pod innym kątem spojrzeć na własne życie.
(...) To bardzo mądra książka i polecam ją również panom, być może dzięki niej zrozumieją tok myślenia kobiet (co byłoby z pożytkiem dla domowej równowagi). Świetnie i przekonująco opisana jest metamorfoza Marty oraz jej codzienne problemy, więc myślę, że wiele czytelniczek odnajdzie w powieści echa własnego życia. Nie brak w niej również humoru, a i przepisy podane na końcu też pewnie zechcecie wypróbować. I, jak zwykle w przypadku tej autorki, książka jest tak napisana, że trudno ją wypuścić z ręki, bo kolejne wątki i zagadki rodzinne chciałoby się rozwikłać jak najszybciej. Polecam serdecznie.
(M.J. Kursa)
5. Komentarz Pani Anji: ...Połykam książki, pożeram szybko i łapczywie, a tu - nic takiego nie nastąpiło. Powoli, z rozkoszą delektowałam się treścią. Nie było niecierpliwego czytania, aby poznać zakończenie. Było smakowanie. I prawie całkowite nasycenie. Prawie. Bo jak przed chwilą skończyłam to pomyślałam, że chętnie skłoniłabym się po jeszcze.
Bardzo dziękuję za tę ucztę.
6. Recenzja Pani Hyrminy: http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=686462
7. Zakurzona półka: http://www.zakurzonapolka.pl/2013/10/myn-nad-czarnym-potokiem-anna-j.html
8. z portalu Świat Kultury Poznań:
http://swiatkultury.com.pl/w-ksiegarni/mlyn-nad-czarnym-potokiem/
9. blog Agi:
http://jemczytam.blogspot.com/2013/10/zaczniemy-od-ksiazki-myn-nad-czarnym.html
7. Zakurzona półka: http://www.zakurzonapolka.pl/2013/10/myn-nad-czarnym-potokiem-anna-j.html
8. z portalu Świat Kultury Poznań:
http://swiatkultury.com.pl/w-ksiegarni/mlyn-nad-czarnym-potokiem/
9. blog Agi:
http://jemczytam.blogspot.com/2013/10/zaczniemy-od-ksiazki-myn-nad-czarnym.html
9 komentarzy:
Nie ukrywam, że jest mi miło, że tym razem Pani przeczytała, to co ja napisałam ;) :) Dobrego weekendu!
Z wielką przyjemnością, nie ukrywam :), bo pisze Pani świetnym eleganckim stylem, takim jaki lubię czytać.
No to zaczerwieniłam się po same uszy.. Dziękuję!
Pani Anno,
miło spędziłam czas z Pani nową książką. Ale jedna scena zmusiła mnie do napisania tego komentarza - muszę przyznać za Martą, że mnie się też nagminnie nie otwierają drzwi w pociągach, a często podróżuję do specjalisty i to nie tylko zimą. Irytacja Marty w tym momencie dokładnie oddawała moje odczucia:)
Matylda
Mnie się to także zdarzyło, niestety. Podróżowanie naszą koleją wciąż jest dalekie od przyjemności.
Tak właśnie pomyślałam, że być może opisała Pani sytuację ze swojego życia:) Dla mnie ta scena stała się później rodzajem metafory życia Marty - jest sama z dzieckiem, musi szybko zadziałać, nikt nie chce jej pomóc i dopiero własny ojciec uwalnia ją z pociągu. Zatem wsparcie rodziny w trudnych sytuacjach jest niezbędne. Dlatego właśnie Grażyna wydała mi się dziwna na początku, kiedy wciąż podkreślała, że ze wszystkim radzi sobie sama. Każda z nich potrzebowała zajrzeć w głąb siebie, ale to widać dopiero na końcu książki.
Matylda
Pani Matyldo, pięknie to Pani wymyśliła :) Dziękuję
dziękuję i ja za umieszczenie tych moich kilku słów :)
To ja dziękuję :)
Prześlij komentarz