Znacie kogoś, kto nie lubi komplementów lub pochwał? Ja nie. Dlatego dziękuję Czytelniczkom za każde miłe słowo, które do mnie dociera. Bardzo się cieszę, że polubiłyście Julię.
Z radością dowiedziałam się, że "Przekroczyć rzekę" zajęło w czerwcu trzecie miejsce w rankingu hitów czytelniczych w Sądeckiej Bibliotece Publicznej im. Józefa Szujskiego w Nowym Sączu:
link - 50 hitów książkowych czerwca
(...)Najczęściej wypożyczane książki czerwca 2018:
1. Zerwa. Remigiusz Mróz.- Poznań : Wydawnictwo Filia, 2018. - Przeczytało ją 15 osób.
2. Żmijowisko. Wojciech Chmielarz.- Warszawa : Wydawnictwo Marginesy, 2018. – Przeczytało ją 13 osób.
3. Przekroczyć rzekę. Anna J. Szepielak.- Poznań : Wydawnictwo Filia, copyright 2018. - 13 osób.
Miłe słowa znalazły się również w kolejnych recenzjach blogerek:
1. Cudowny świat książek
(...) To przepiękna powieść, która przenosi nas w inne czasy, w których panowały inne obyczaje i normy moralne. Ludzkie dylematy i bolączki były takie same jak dziś. Zazdrość, namiętność, zemsta identycznie jak współcześnie oplatały ludzkie dusze i stawały się podwalinami tragicznych wydarzeń. Książka ma bardzo wiele zalet. Urzeka język i elegancki styl, jakim została napisana. Dbałość o język, wyważone tempo fabuły, ogromna ilość emocji sprawiają, że czytanie jest prawdziwą ucztą. Piękne i plastyczne opisy pobudzają wyobraźnię. Z każdej strony bije tajemniczość i wieje grozą. (...)
2. Recenzje z pazurem
(...)Anna Szepielak dla mnie pisarka doskonała. Przeczytałam wszystkie jej książki z zapartym tchem. Zawsze z niecierpliwością czekam na kolejne jej książki. Tak było i tym razem. Jej najnowsza powieść „Przekroczyć rzekę” jak zwykle spełniła swoją rolę. I pozostawiła niedosyt. Już wyglądam kolejnej książki tej autorki.
I choć książka nie należy do tych, które da się pochłonąć jednego wieczoru z racji swojej objętości, nie należy się zrażać. Jest to lektura w sam raz na letnie wieczory. Czyta się ją z zapartym tchem, trudno się od niej oderwać. A wywołuje całą masę emocji. Trzyma w napięciu do samego końca, choć nie jest to powieść z gatunku thrillera czy kryminału. Polecam Wam ją bardzo gorąco.
Dziękuję także za wszystkie e-maile i pozdrowienia wakacyjne - ogromnie mnie cieszy, że moje powieści umilają Wam urlopowy czas.
:)
Ja czytałam sobie urlopowo w polskich górach, a Wy?
fot.A.Sz. |
4 komentarze:
To i ja pozdrawiam. I przede wszystkim dziękuję za pisanie
Przyznam, że "Przekroczyć rzekę" skradło mi serce :) Klimat troszkę jak w "Nad Niemnem", a troszeczkę jak u Jane Austen (to komplement :) ), ale styl bardziej przystępny dla współczesnych czytelników. Sprawnie poprowadzona fabuła, żywe postacie i-mimo mrocznych wypadków- ciepło bijące z tej historii zauroczyły mnie. Zastanawiam się, czy w kontynuacji znowu spotkam Julię i Karola. Bardzo ich polubiłam :)
Pani Alicjo, dziękuję za piękny komplement. Dwie moje ulubione pisarki...:)
Julia i Karol żyją swoim życiem, są szczęśliwi, rosną im dzieci. W następnych tomach zajrzymy głębiej w przeszłość, ale i starych znajomych uda się odwiedzić.
Pozdrawiam także ciepło Piszącą Mamę :)
Nie mogę się już doczekać! Pozdrawiam
Prześlij komentarz